Niesamowity awans Bristol Rovers do League One. Musieli wygrać 7:0 – i wygrali!

Bramkarz-śpioch. Kuriozalny gol na wagę barażu

W rozgrywkach League Two po 45. kolejkach pewni awansu byli piłkarze Forest Green Rovers oraz Exeteru. Trwała rywalizacja o trzecie miejsce, również premiowane bezpośrednią promocją na trzeci poziom rozgrywkowy. W grze były przede wszystkim drużyny Northampton Town oraz Bristol Rovers. Ci pierwsi mieli 77 punktów i bilans bramkowy 57:37, drudzy zaś tyle samo oczek i bilans 64:49. W ligach angielskich przy takiej samej liczbie punktów o wyższym miejscu decyduje właśnie bilans goli z całego sezonu. Zespół z Bristolu wiedział więc, że musi wygrać i nadrobić pięć trafień do rywala z centralnej Anglii. Oba spotkania rozpoczęły się o tej samej godzinie.

Wieści z meczu Northampton nadchodziły nieciekawe. Już po 22. minutach starcia z pewnym utrzymania Barrow było 3:0. W tym samym czasie bristolczycy prowadzili ze zdegradowanym już Schunthorpe 2:0. Sygnałem dającym nadzieję było trafienie dla Barrow tuż przed przerwą. Gracze Rovers wiedzieli, że muszą strzelić co najmniej pięć goli, i liczyć na to, że wynik w korespondencyjnym spotkaniu się nie zmieni. I tak właśnie było! Bristol strzelało gole w 53., 62., 76., 79. i 85. minucie.

86' FKJBAWFIHBADLKNOAJDAIODJAHDBKJABWDHBADJKNADKJADOJKNAJDKOADWHJKADJ#Gas 7-0 #Iron pic.twitter.com/jUUj41mqK4

— Bristol Rovers (@Official_BRFC) May 7, 2022

Przy stanie 7:0 uradowani kibice wbiegli na boisko, zatrzymując spotkanie. W międzyczasie drugi z meczów zakończył się wynikiem 3:1 dla Northampton. Choć po przymusowej przerwie minuty bardzo się dłużyły, to Bristol dowiózł wygraną i na ostatniej prostej wywalczył sobie bezpośredni awans do League One. Radości kibiców nie było końca. Nie mogło być.

IT'S ALL OVER, AN INCREDIBLE 7-0 WIN SENDS BRISTOL ROVERS INTO LEAGUE ONE ON GOAL DIFFERENCE �� �� pic.twitter.com/p8j78z9nz9

— Football Daily (@footballdaily) May 7, 2022

Zespół prowadzony przez znanego byłego piłkarza i skandalistę Joeya Bartona powróci więc do League One, z którego spadł w poprzednim sezonie. Northhampton o promocję musi powalczyć w barażach. I po takim rollercoasterze wcale nie muszą być ich faworytem.